Szewach Weiss - kto nie słyszał o tym człowieku? Przeżył - dzięki pomocy polskich i ukraińskich sąsiadów - niemiecki Holocaust, później budował potęgę Izraela, teraz robi wszystko, by umocnić most łączący Polaków i Żydów.W najnowszej książce Szewacha Weissa, zatytułowanej "Moja Polska" znajdziemy wspomnienia z dzieciństwa w Borysławiu, opis smaków kuchni ukochanej mamy i niepowtarzalnego - jak twierdzi autor - polskiego nieba. A także wstrząsające powroty do piekła Holokaustu, niezwykle osobiste wspomnienia ze spotkań z najwybitniejszymi ludźmi XX w., zdecydowany sprzeciw wobec fałszowania historii przez Niemców oraz wielką nadzieję - na pokój na Bliskim Wschodzie i jak najlepsze stosunki polsko-żydowskie. A także wielką politykę i grę mocarstw.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Problem niepłodności dotyczy coraz większej liczby par. Adopcja jest jednym z rozwiązań wobec trudności z poczęciem dziecka. Moje dziecko gdzieś na mnie czeka to prawdziwe historie rodziców, którzy adoptowali dzieci, ale to także opowieści szczęśliwych dzieci, które znalazły nowy dom. Szczere, niezwykłe, a czasami bardzo dramatyczne relacje, w których nie pomija się trudności związanych z adopcją. Książka ta stanie się nieocenionym przewodnikiem dla tych wszystkich, którzy myślą o adopcji. ?Dziś Kamil jest uczniem w szkole podstawowej, odnosi sukcesy, zdobywa medale. I za każdym razem, gdy świętuje kolejne urodziny, prosi rodziców: Pokażcie mi zdjęcia, gdy byłem takim brzydalem. To zdjęcie z jego pierwszych urodzin obchodzonych już z rodzicami, ale jeszcze w domu dziecka... Hania do dziś ze łzami w oczach wspomina pewien wieczór. Było to dwa albo trzy tygodnie po tym, jak zamieszkali razem. Anetka już spała. Antek przyszedł do pokoju rodziców, przytulił się mocno do Hani i powiedział: Wiesz, mamo, z tobą jest mi najlepiej...? [Fragment książki].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Karolina Domagalska sięga po temat, który budzi wiele kontrowersji, wywołuje lęk, stawia trudne pytania o wartości etyczne. Zwłaszcza w Polsce, gdzie brak szczegółowych regulacji prawnych dotyczących zapłodnienia in vitro. Autorka odmalowuje szeroki i społecznie zróżnicowany obraz tego zjawiska. Sięga po historie i doświadczenia rodzin "klasycznych", czyli heteroseksualnych, ale też "nowych": lesbijskich lub gejowskich, pisze także o kobietach, które pragnęły mieć dziecko, mimo że nie miały partnera. Rozmówców szuka autorka również za granicą: podróżuje do Izraela, Holandii, Wielkiej Brytanii, Skandynawii, dzięki czemu czytelnik ma szansę poznać wiele odmiennych rozwiązań prawnych: zasady działania banków spermy, dawstwa anonimowego i nieanonimowego, poznaje samych dawców i ich motywację. Równie ważne stają się spotkania, w trakcie których autorka rozmawia o tym, co czują rodzice, którzy decydują się na ten typ rodzicielstwa, kobiety, które przechodzą proces zapłodnienia in vitro, wreszcie dzieci, które nie znają tożsamości biologicznych rodziców.
Ta książka to niezwykle cenny głos w dyskusji o współczesnych modelach rodziny. Napisana z delikatnością i taktem, mówi jednak wyraźnie: rodzicem nie jest ten, kto rodzi czy płodzi, tylko ten, kto wychowuje i obdarza miłością.
UWAGI:
Nota edytorska s. [206]. Bibliogr. s. 203-[205].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W "Notatkach o skubaniu roli" jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, Krzysztof Globisz, mówi nie tylko o pracy z wielkimi artystami, ale też dzieli się z czytelnikiem refleksją nad sensem swojego zawodu. Nad szczęściem płynącym z jego wykonywania i ceną, jaką płaci się za uprawianie sztuki. Nad cudem codzienności, który stara się utrwalać w kolejnych rolach i prywatnych zapiskach.Czy aktor musi być "człowiekiem bez właściwości"? Czy tworzenie roli jest jedynie "pożyczeniem ciała", czy również zaprzedaniem postaci własnej duszy? Jakie jest miejsce sztuki w świecie, który wydaje się coraz mniej prawdziwy? Na czym polega różnica miedzy aktorstwem teatralnym a filmowym?"To jeden z nielicznych zawodów, które uprawia się z przyjemnością, choć nie każdy może być aktorem - niektórzy zdają sobie z tego sprawę bardzo szybko i rezygnują z zawodu. Ale prawdziwi aktorzy dokonują kompensacji, lecz nie swoich frustracji, własnej natury czy kompleksów. Nazwałbym to kompensacją myśli: ja, Krzysztof Globisz, niewiele wiem o świecie, ale gdy gram Makbeta, Hamleta, Klaudiusza, Sajetana przekazuję światu pewną wiedzę - z nią się można kłócić, nie zgadzać, dyskutować. Przynajmniej podczas tych dwóch godzin spektaklu posiadam jakąś wiedzę czy emocje - i to przynosi wielką radość. Potem mogę wrócić do domu i znów nic nie wiedzieć. Jestem głupim człowiekiem, mądrość moim zdaniem nie polega na tym, że się wie, ale że się nie wie - być może w tym sensie jestem mądry. Rola rekompensuje mi fakt mojej niewiedzy, lecz mogę również w sposób dany mi przez Boga namówić ludzi do pewnych rzeczy: przedstawić im świat, wzruszyć ich, oszukać, pouczyć - zrobić z nimi, co chcę. Moje intencje są oczywiście dobre. To jest natura aktorstwa. Czy efekt osiąga się za pomocą techniki, czy dzięki sięganiu do własnego człowieczeństwa - nie wiem, jednak myślę, że jedno i drugie jest konieczne". (fragment książki)
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni